Dzień Kominiarza

Kominiarze, których patronem jest Święty Florian, obchodzą swoje święto 4 maja. Celem pracy kominiarza jest zapobieganie pożarom i zatruciom spalinami, dzięki czemu dbają oni o nasze zdrowie i bezpieczeństwo.
Zadania osób pracujących w zawodzie kominiarza są bardzo zróżnicowane i zależą przede wszystkim od poziomu kwalifikacji.
– Pomocnik kominiarski (uczeń) – wykonuje czynności pod nadzorem mistrza bądź czeladnika.
– Czeladnik kominiarski – wykonuje samodzielnie lub na polecenie mistrza większość czynności zawodowych, lecz nie może wydawać opinii i ekspertyz.
– Mistrz kominiarski – osoba posiadająca taki tytuł może wydawać opinie i zaświadczenia oraz ekspertyzy.
Tradycyjny kominiarski mundur jest oczywiście czarny, uszyty z bawełny (letni) bądź sztruksu (zimowy). Dwurzędowa marynarka, czyli tzw. kolet, zwykle z trzynastoma guzikami: po sześć w każdym rzędzie i jeden dodatkowy pod szyją. Do tego spodnie, pas, rękawice i cylinder.
Narzędziami kominiarza są: graca kominiarska naramienna, przepychacz, lina kominiarska, worek kominiarski, lusterko, kluczyk kominiarski, kamera kominowa.
Najbardziej popularny przesąd dotyczący kominiarzy to oczywiście ten związany z łapaniem się za guzik na widok kominiarza. Zwyczaj ten pochodzi z dawnych czasów. Niegdyś, gdy do osady ściągali różni rzemieślnicy, każda gospodyni za wszelką cenę chciała odwiedzin kominiarza w pierwszej kolejności właśnie w swoim domu. Ponieważ strój kominiarza najczęściej był osmolony, kobiety próbowały zaciągnąć go do swoich domów, łapiąc za najczystszy element ubioru – czyli właśnie guziki. Gospodyni, która przyciągnęła kominiarza jako pierwsza, uchodziła za szczęściarę. Od tamtego czasu do dnia dzisiejszego wielu ludzi podtrzymuje wiarę, że kominiarz przynosi szczęście.
Materiał przygotowała: Beata Biała