Biwak harcerski w Kaczce

W dniach od 11 do 15 czerwca 2018 roku harcerze z naszego Ośrodka podsumowali całoroczną pracę harcerską na biwaku w miejscowości Kaczka k/Spicymierza. Co roku odwiedzamy to przepiękne miejsce dzięki uprzejmości i gościnności państwa Pyziaków. Miejsce biwaku to urokliwie położona posiadłość państwa Pyziaków, w Dolinie Środkowej Warty – Obszar Natura 2000, pełne  przeróżnych zwierząt, od kóz, królików, kur po piękne, ale bardzo krzykliwe pawie, bażanty, kaczki ozdobne. Przepięknie położona posiadłość, wśród lasów, z dala od miasta, jest świetną możliwością, aby przyjemnie spędzić czas na łonie natury. Harcerze z dala od miasta, pośród drzew obcują z przyrodą.

Biwak harcerski od lat należy do stałych wyjazdów, popularyzujących idee harcerstwa, rozwijających zaradność życiową i sprawdzających w praktyce zdobyte na zbiórkach umiejętności. Harcerze śpią w namiotach, chodzą po wodę do studni, sami przygotowują posiłki. Uczą się poczucia obowiązku poprzez codzienną służbę porządkową.

Tradycyjnie jak co roku, harcerze podzieleni zostali na trzy zastępy i sami wybierali nazwy, tworząc: „Leśne Skrzaty”, „Wilki”, „Piraci”. Każdy z nich opracował swój okrzyk oraz dbał o czystość i porządek w  namiocie. Pogoda sprzyjała naszej harcerskiej przygodzie. Każdy dzień rozpoczynał się apelem i gimnastyką. Wielką atrakcją biwaku była bitwa na balony wypełnione wodą, podczas której każdemu z harcerzy szeroki, szczery uśmiech nie schodził z ust. W programie były również zwiady terenowe, zajęcia warsztatowe, turnieje piłki nożnej i siatkowej oraz gry i zabawy harcerskie. Nie mogło się obyć bez czasu spędzonego w kompleksie termalnym w Uniejowie. Wieczorami siadaliśmy przy ognisku i śpiewaliśmy harcerskie piosenki przy akompaniamencie gitary. Podczas jednego z tych spotkań odwiedziły nas panie wicedyrektor: Agnieszka Idzikowska i Izabela Piotrowska. Uczestniczyliśmy także w zajęciach mających na celu przypomnienie informacji o odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Pogadankę na ten temat przeprowadziła Prezes Związku Sybiraków w Turku, pani Anna Wronowska, której cała rodzina została wywieziona na Sybir i nieliczni z nich stamtąd wrócili. Ze wzruszeniem opowiadała o przyczynach wyjazdu z ojczyzny, pobycie i powrocie z Syberii oraz pragnieniu o wolnej Polsce.

Biwak był nie tylko wspaniałą okazją do podsumowania pracy drużyny, ale też sprawdzianem radzenia sobie w trudnych sytuacjach, wyrabiania w naszych wychowankach czynności samoobsługowych i samodzielności. Świetna zabawa, nowe wiadomości i zawarte przyjaźnie to wspomnienia, które pozostaną w naszej pamięci. Dla kilku naszych harcerzy był to ostatni biwak, gdyż opuszczają już nasze szkolne mury.

Ta niezapomniana przygoda była możliwa dzięki dofinansowaniu przez Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Turku, Komendę Hufca Turek oraz dzięki uprzejmości Państwa Franciszka i Emilii Pyziaków, którzy od 2002 roku goszczą naszych harcerzy. Organizatorzy biwaku: dh pwd. Izabella Frątczak, Mariusz Dróżdż, Anna Knop, serdecznie dziękują za okazaną pomoc.